Zapraszamy na warsztat Sacrodramy, który ma na celu wejście w doświadczenie poczucia bezpieczeństwa tak, aby w wolności zacząć postrzegać siebie, swoje potrzeby, emocje, pragnienia oraz doświadczyć autentycznej bliskości z sobą samym i z innymi. Przyjrzymy się ograniczeniom hamującym podejmowanie swobodnych działań, służących pełnemu wyrażeniu siebie w kreatywnym i spontanicznym współdziałaniu. Odkryjemy to, co jest w nas oryginalne, nowe, twórcze, wartościowe i ucieszymy się sobą.
Czas: spotkania raz w miesiącu w soboty, grupa do 12 osób
Termin najbliższego spotkania: sobota 25 września 2021, godz. 13.00-14.30
Miejsce: Dominikańska Akademia Rodzinna, ul. Dominikańska 2
Koszt: 50 zł każde spotkanie
Prowadząca: Monika Jędrusiak (psychoterapeuta, terapeuta psychodramy)
Zgłoszenia: [email protected], 662 180 929
Na warsztaty sacrodramy poszłam z ciekawości, bo koleżanka opowiadała jak było super i jak jej pomogło. Przebieg zajęć jest niesamowity i trudno by mi było to opisać więc nawet nie próbuję, na pewno jest to coś, czego nigdzie indziej nie widziałam, ani nie doświadczyłam.
Zajęcia okazały się dla mnie krokiem milowym w poznawaniu siebie, uwolnieniu od sporej części cierpienia. Wyszłam z nich z poczuciem bezpieczeństwa, którego tak brakowało mi na co dzień, a które trwa do dziś, z głębszą świadomością siebie i swoich granic, oraz z przekonaniem, że wrócę na kolejne zajęcia tego typu by doświadczyć jeszcze więcej:) serdecznie każdemu polecam udział w sacrodramie! Hania
Warsztaty z sacrodramy są dla mnie uzupełnieniem warsztatów 12-krokowych, gdy chodzi o poznawanie siebie, docieranie do dotąd zamkniętych przede mną przeżyć, emocji z przeszłości. Tam, dokąd nie mogłam dotrzeć przez pamięć i intensywną próbę „działania głową”, wchodzę przez doświadczenie. Obecność innych osób tworzy przestrzeń relacji. Monika, która te spotkania prowadzi, swoją wrażliwością, uważnością na każdego daje poczucie bezpieczeństwa. To, co wspólnie przeżywamy, porusza we mnie dotąd milczące, zagłuszone struny moich tęsknot, pragnień. Każde spotkanie jest inne, a ja mimo silnych tendencji do kontroli z radością zauważam rosnącą własną otwartość i ciekawość – wobec nowych osób i tego, co się będzie działo. Zachwyca mnie też to, że sacrodrama to taka przestrzeń uczenia się spontaniczności kreatywności. Widzę już pierwsze owoce w codziennym życiu – mniej lęku przed nieznanym, choć nie wiem, co zrobię, jak zareaguję, nie próbuję sobie tego najpierw w głowie układać. A to dla mnie raczej nietypowe…. Pojawiają mi się też nowe pomysły – na przykład ostatnio, nie potrafiąc nazwać w którymś momencie natłoku emocji, niespodziewanie dla siebie samej postanowiłam je… narysować. I chyba trochę poczułam się na nowo dzieckiem. Może szczególnym owocem spotkań jest też u mnie tęsknota – ma ona różne oblicza: także tej tęsknoty za Ojcem, za dotykiem Boga…
Danusia
Sacrodrama – bardzo ciekawe zajęcia i sporo się dowiedziałem o możliwości wyrażania samego siebie. Dowiedziałem się w jaki sposób poprzez gest, mimikę twarzy, dotyk, serdeczność (i nie tylko) mogą być wyrażone pozawerbalnie. Po raz pierwszy w życiu przytulałem samego siebie i miałem przyjemność obserwować grupę obcych sobie ludzi będących zintegrowanych ze sobą na tyle, ze po zajęciach miałem wrażenie, ze znam ich wszystkich od kilku lat. Bardzo dobrze przeżyłem te zajęcia. Paweł
Sacrodrama według mnie jest niestandardową formą pracy nad sobą. Wyróżnia się przede wszystkim dynamiką akcji – prowadzący pozwala, aby między wszystkimi uczestnikami zachodziły relacje (nikt nie stoi z boku). Natomiast w relacjach z innymi możemy lepiej poznać siebie. Taka forma pomaga uzewnętrznić kreatywność oraz dać ponieść się wyobraźni. Osoby biorące udział w zajęciach są jak aktorzy i reżyserzy w jednym układający na bieżąco scenariusz, który bywa nieprzewidywalny. Brak tutaj nudnego siedzenia – -cały czas coś się dzieje. Pojawiają się emocje. W moim przypadku najbardziej zadziwiła mnie otwartość współuczestniczących osób, które widziałem po raz pierwszy. To jest przestrzeń, gdzie przez chwilę możemy wrócić do czasów dzieciństwa i być autentycznymi, pozbyć się przeszkód w wyrażaniu uczuć czy emocji-wzajemne przytulanie nie jest tu czymś niepożądanym, wręcz przeciwnie. Warsztat ma na celu, abyśmy choć na moment w pełni poczuli się sobą.
Dziękuję raz jeszcze za wspólnie i miło spędzony czas.
Piotr