Czekasz na dziecko 6 miesięcy, dwa, dziesięć a może piętnaście lat. Sytuacja oczekiwania na dziecko jest dla Ciebie momentami trudna, a może są tylko chwile w Twoim życiu, że trudno Ci nie jest. Może przeżywasz trudne emocje, płaczesz bez powodu, złościsz się, czujesz zazdrość tam, gdzie wydawałoby się, nie powinnaś jej czuć ani grama, obwiniasz siebie i/lub partnera za Wasze niepowodzenia, może jesteś po prostu zmęczona myśleniem o ciągłych staraniach o dziecko i czasem czujesz się jak w więzieniu, w potrzasku, w pułapce bez wyjścia lub na rozstaju dróg bez drogowskazów i mapy!
Niepłodność jest bez wątpienia niełatwym i wymagającym dla pary czasem i to z różnych powodów. Po pierwsze kobieta i mężczyzna, którzy doświadczają niepłodności tracą wiele z tego, czego pragną. Tracą możliwość bycia w ciąży, czucia ruchów dziecka w brzuchu, przeżycia porodu, szansę bycia mamą i tatą, tracą możliwość poznania tajemnicy życia, bliskości z już narodzonym maleństwem i wiele innych pięknych pragnień. Niepłodność ma też to do siebie, że okrada parę z przynależności do grona znajomych i przyjaciół, którzy stali się rodzicami. Porusza tym samym struny jednego z silniejszych ludzkich lęków – lęku przed odrzuceniem, przed osamotnieniem. Niepłodność zabiera również poczucie kontroli nad własnym życiem i ciałem, które nie współpracuje z Tobą tak, jak byś tego chciała i oczekiwała. Zamiast Twojego wyobrażenia o sobie i/lub o Twoim mężu, jako o osobach zdrowych konfrontuje Cię niejednokrotnie z tym, że coś w Waszych ciałach szwankuje. Dodatkowo w wyniku licznych badań i zabiegów medycznych niepłodność okrada osoby starające się o dziecko z intymności. W zamian za to wszystko proponuje przynależenie do nowego klubu – klubu „nie mogących zajść w ciążę”.
Potężną siłą niepłodności jest też jej „rozlewający” się charakter, to, że przenika do wszystkich obszarów życia. Wkracza ona często nieproszona w świat relacji społecznych, ingeruje, na swój sposób, w życie i plany zawodowe. Niejednokrotnie odciska swoje piętno na poczuciu kobiecości, męskości, na poczuciu własnej wartości, na uczuciach, nastroju i jego wahaniach, na relacji między małżonkami, na zdrowiu, na życiu seksualnym pary. Niepłodność niejednokrotnie bez skrępowania uszczupla budżet starających się o dziecko pary poprzez bardzo kosztowne wizyty lekarskie, diagnostykę, operacje, zabiegi. I dodatkowo konfrontuje małżonków z poważnymi pytaniami egzystencjalnymi, a tym samym „przymusza” do poszukania odpowiedzi o znaczenie małżeństwa, relacji międzyludzkich i o sens życia.
Niepłodność jest trudna również z tego powodu, że zastawia na parę pragnącą dziecka wiele pułapek. Jedną z nich jest sam sposób myślenia, który ona narzuca. No bo niepłodność „zmusza” parę starającą się o dziecko do myślenie o sobie, jako o osobach niepełnowartościowych, którym czegoś brakuje, które nie mają płodności. Niepłodność zachęca, by cierpieć w samotności, by zamknąć się na innych, a to również bardzo niebezpieczne. Etykieta niepłodności wzbudza często poczucie winny w jednym z małżonków, próbując tym samym przyćmić fakt, iż niepłodność poza skrajnymi przypadkami, zawsze dotyczy pary. Inną z kolei z pułapek zastawianych przez niepłodność jest „skłonienie się” najczęściej kobiety do podporządkowania całego swojego życia staraniom o dziecko, do zamrożenia pozostałych obszarów swojego funkcjonowania, do życia na wdechu w oczekiwaniu na… normalne, właściwe i wymarzone życie.
Stres doświadczany w czasie starań o dziecko odpowiada temu, którego doświadczają osoby w najtrudniejszych chwilach swojego życia. Badania naukowe mające na celu określenie poziomu stresu doświadczanego przez osoby zmagające się z niepłodnością wykazały, że w odczuciach badanych jest on porównywalny do stresu przeżywanego po stracie bliskiej osoby (Andrew, 1992) lub po rozpoznaniu chorób nowotworowych oraz zawału serca (Bidzan, 2005; Szamatowicz, 2004). To, że Ci ciężko – nie jest więc Twoim wymysłem, nietrafną oceną sytuacji, fanaberią! Po prostu znalazłaś się w bardzo trudnej sytuacji tak, jak 10-15 % par w wieku reprodukcyjnym pragnących zostać rodzicami. I choć może się ona momentami wydawać bez wyjścia – zawsze jest coś, co możesz zrobić, by się w niej lepiej odnaleźć, lepiej poczuć, by pozbawić „niepłodność” przynajmniej części jej destrukcyjnej siły, a skorzystać z tych jej aspektów, które mogą Cię ubogacić – naprawdę takie istnieją! (przeczytasz o nich w tej książce).
Aby lepiej sobie poradzić z sytuacją niepłodności warto zarówno ją samą, jak i towarzyszące jej mechanizmy oraz pułapki poznać jak najlepiej. Cenne jest poznawanie własnej płodności i szukanie sposobów na jak najbardziej skuteczne jej stymulowanie.
Niepłodność jest pojęciem stworzonym przez człowieka. Istnieją różne definicje niepłodności, a także odmienne do niej podejścia w zależności na przykład od kultury lub kontekstu naukowego. Niektórzy twierdzą, że niepłodność to niemożność zajścia w ciążę, którą diagnozuje się po roku starań bez antykoncepcji (to takie najbardziej powszechne współcześnie podejście), inne ten okres wydłużają do dwóch lat, są i takie, które grubo przed upływem roku określą parę mianem niepłodnej z uwagi na np. wiek kobiety wyższy niż 35 lat i dotychczasową historię zdrowia.
Można też mówić o przedłużającym staraniu się o dziecko nie w kontekście niepłodności, ale płodności. Płodność to zmienna zależna od wielu różnych czynników w życiu pary, takich jak: poczucie bezpieczeństwa, przeżywane uczucia, poziom doświadczanego stresu, poczucie stabilności materialnej, mieszkaniowej, relacja z partnerem, stosunki w bliższej i dalszej rodzinie, poziom zadowolenia, radości lub braku radości życia, satysfakcja z życia seksualnego, stopień spełnienia, poczucie sensu oraz sposób odżywiania, ogólny stan zdrowia, poziom i proporcja minerałów w organizmie, ewentualne nietolerancje pokarmowe, prowadzony tryb życia, wiek i inne.
Płodność to nie zmienna zero-jedynkowa. To nie coś co jest lub tego nie ma. Płodność w różnych okresach Twojego życia może być większa lub mniejsza, silniejsza lub słabsza. Może wzrastać i opadać w zależności od tego, jak ułożą się w Twoim życiu różne, wpływające na nią czynniki. Zgodnie z takim spojrzeniem na płodność, Twoje możliwości poczęcia nie są jedynie funkcją malejącą zależną od stanu zdrowia i upływającego czasu. Ty zaś, by zwiększyć swoją płodność nie jesteś jedynie zależna od lekarzy, gdyż jest naprawdę wiele obszarów!, które możesz wspomóc w nadziei na osiągnięcie wymarzonego celu.
Może w związku z tym warto byś inaczej spojrzała na swoje starania o dziecko – byś przestała je traktować jako niepłodność, a siebie jako osobę niepłodną, gdyż to bardzo obciąża. Spróbuj myśleć i mówić o swoich trudnościach jako o kłopotach z płodnością, poczęciem, a o sobie samej zacznij myśleć, jako o osobie doświadczającej kłopotów z płodnością. Jak to inaczej brzmi, prawda? O ileż mniej ciężaru na Twoich barkach i sercu. Od tej chwili nie jesteś niepłodna, ale masz kłopoty z płodnością!!!
Często osoby długo starające się o dziecko czują się jak kłębek emocji, myśli i wrażeń. Wszystko jest poplątane, trudne do określenia i wzbudzające bardzo silne uczucia. W tej książce będziemy się przyglądać różnym obszarom potencjalnie wpływającym na Twoje trudności z płodnością. Będziemy nitka po nitce rozwijać ten kłębek i nazywać kolory, rodzaje i pochodzenie nici, z których jest zrobiony. Będziemy Cię zachęcać, byś zobaczyła, gdzie wprowadzenie zmiany może zwiększyć Twoją płodność i Waszą płodność jako pary. To Twoje niekwestionowane marzenie może bardziej Cię motywować do działania niż zabierać Ci siły!
Fragment książki pt. „Nadzieja na nowe życie. Poradnik dla marzących o dziecku”.
Agnieszka Doboszyńska
Joanna Kwaśniewska
Justyna Kuczmierowska